W innej epoce, czas idzie dalej
Liście na drzewach, szalej i szalej
W lesie bezdrzewnym-łyso-dzisiaj
Na wskroś kamień pokryty, przysypany
Piaskiem, przez wiatr zakopany
I leży, dalej przysypany- niewyspany
Leży... Pod drzewem w którego
korzenie spadł i się zderzył
Bo nie uwierzył.
Tak beznadziejnie leży...
A gdy już wstanie- nie wstanie..
Wstanie! Mimochodem przejdzie wezbranie,
Obmyje kamień z popiołu i pyłu,
A to też z nurtem połynie ..
Rzeka przeminie, wystygnie...
Klimat przez wielu zmianom poddany
Realność zmienia, wiater przyzwany
Kamień pokrywa! Rzeka sucha...
I kamieniowi ktoś szepcze do ucha,
Nie, on nie ma ucha- ale słucha
Dodaj komentarz